odpalę papierosa, wiem doskonale jak nie chciałeś żebym się truła i paliła. będę płakać jak mała dziewczynka. wypuszczę z ust dym nikotynowy prosto w Twoją twarz, wykrzyczę jak bardzo Cię nienawidzę. po czym wpije się w Twoje usta i zacznę całować jak kiedyś. spojrzę w Twoje oczy i powiem, że bardzo tęsknie i nie mogę zapomnieć. po czym odejdę, a Ty będziesz myślał że jestem chora psychicznie. a ja po prostu bardziej kocham niż nienawidzę, a patrząc w Twoje oczy zapominam o wszystkim złym.
|