mówiłam ci, że masz nie upierać się przy twierdzeniu, że jestem ładna, jeśli nie widziałeś mnie o 5.30 rano, gdy wstaję do szkoły. mówiłam ci, że mój charakterek nie jest tak zajebisty jak myślisz. powiedziałam ci to wszystko na samym początku. ty nie chciałeś wierzyć..a teraz co? teraz prowadzasz się z tamtą nie do farbowaną blondyną. ale i tak wiem, że ciągle myślisz i mówisz o mnie. skąd to wiem? masz bardzo oddanego kumpla
|