Wczoraj rzucałam wszystkim, co wpadło mi w dłonie, rozwalając każdy z przedmiotów o ścianę. Miałam władzę nad wszystkim poza sobą. Podświadomość nie pozwalała mi zapomnieć. W nocy zwijałam się z bólu, bo przecież nic nie boli tak bardzo, jak świadomość ulatniającego się szczęścia .
|