Kiedy tylko się odstawię jak nie ja, zawsze go spotykam. A najlepiej by było, gdyby mnie oglądał wtedy, kiedy moje włosy są spięte w najzwyklejszego kuca, na sobie mam dżinsy i jakąś bluzkę w stonowanym kolorze i bez kolczyków. Bo ja taka jestem. Zwyczajna. A nie wtedy, kiedy mam koka z dobieranym, kolczyki do połowy szyi, a kolor moich ubrań to śliwkowy, żółty i szary. I jeszcze cień na powiekach. Ekstra. /15:50..

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!