Obiecuje, kiedyś się obudzę, przetrę oczy i z czystym sumieniem popatrzę w lustro wiedząc ,że już Cię nie kocham. Wszystko wtedy wróci na swoje miejsce... kubki z niedopitą kawą, stosy mokrych od łez chusteczek , kartki z zeszytów z wydzieranym sercem....wszystko zniknie. Będę szczęśliwa. Tak cholernie w to wierze, ale wyobrazić sobie jakoś nie potrafię.
|