Tak strasznie namąciłeś w moim i Twoim życiu. Zrobiłeś bałagan i odszedłeś. Z tym nieporządkiem zostałam sama. To ja musiałam spróbować jakoś to naprawić, poukładać. Ale sama nie jestem w stanie . Potrzebuję Twojej pomocy. Więc będę siedzieć pośrodku tego chaosu i czekać,aż wrócisz. I wtedy posprzątamy wszystko,wspólnie.
|