dochodzi 11.00 wszyscy sie bawią . Ja trzymam w rece kolejne piwo i tancze . obracam sie i widze jego wzrok ktory swidruje moje cialo . wkoncu nasze spojzenia spotykaja sie . ten uscisk w sercu , ktore cierpi.. - i ta jedna mysl , czy warto znowu spiepszyc sobie zycie , czy milosc jest tego warta. ?
|