siedząc na murku, z papierosem w ręce popijając ulubionym piwem rozmyślam o tym co spieprzyliśmy w tej miłości. zapewne było w niej za mało uczuć, za mało wspólnych chwil, za mało spotkań razem. za mało wszystkiego, aby ona przetrwała, dlatego jej już nie ma. jeszcze nie dawno gdy ktoś gadał o Tobie przyśpieszało mi bicie serca. mogliśmy zrobić o wiele więcej, aby ona przetrwała, widocznie nie była nam pisana. szczęścia z nową, koleś. [jebaduic]
|