weszłam do klubu, już w wejściu widziałam Jego i uśmiechniętą mordę tej szmaty. siedziała mu na kolanach , a patrząc mi w oczy zaczęła Go namiętnie całować. weszłam za bar zawiązując sobie biały fartuszek . obsługiwałam kolejnych klientów , kiedy przyszła pora żeby wejść na salę pozbierać kufle od piwa. koło Niego niestety też musiałam przejść. podeszłam biorąc szklany kufel. złapał za naczynie mówiąc ' jeszcze nie wypiłem ' , ale szarpnęłam dość mocno, że część piwa wylała się na jej wydekoltowaną bluzkę . nie zdążyłam nic powiedzieć, gdy nagle uderzyła mnie w twarz. spojrzałam wkurwioną miną na jej mordkę waląc z całej siły z pięści. ' pamiętasz jeszcze moją szkołę mała ' powiedział. ' pamiętam też Ciebie ' szepnęłam mu do ucha kontynuując swoją pracę. / yezoo
|