sączyła martini i napisała do niego sms. wysłała i sprawdziła godzine, była 01:01. znowu to samo. od dłuższego czasu gdy spoglądała na zagarek była taka sama godzina jak i miunta np.: 15:15, 05:05, 23:23. zastanawiała się tylko kto o niej tyle myśli......tydzień później zmarła. myślał o niej ten na górze. chociaż nie wiadomo czy ktoś tam w ogóle jest. / zlapmnie_
|