- Spałaś mocno, nic nie przegapiłem. - Uśmiechnął się łobuzersko. - Rozmowna byłaś wcześniej. - O nie! Co znowu wygadywałam? (...) - Powiedziałaś, że mnie kochasz. - To już wiesz - przypomniałam mu, spuszczając wzrok. - Ale zawsze miło usłyszeć.(...) - Kocham cię - szepnęłam. - Jesteś całym moim życiem.
|