Kocham cię krzyknęła kilka razy.-słyszysz? kocham cie!!! Było cicho,usta jej drzały,płakała cichym głosem .-Nagle ktoś sie odezwał- Nie płacz wstań...nie żyje,zapomnij o nim,on cię nie słyszy.-Nie ja pójdę za nim.Wzięła nóż i przebiła sobie serce.Upadła koło zwłok chłopaka.Wokół nich rozlała sie krew. Teraz łączyła ich prawdziwa miłość...♥
|