Wybrali się na spacer.. Jej włosy powiewały na cztery strony świata, bo wiatr był dość silny Przytuliła się mocno do niego kiedy On tak nagle odsunął się i zaczął uciekać. Z uśmiechem na ustach krzyknął do niej że ma go złapać. Ganiali się po parku jak małolaty ! Zaczął padać deszcz. Cali zmokli ale to nie oznaczało końca ich zabawy. W pewnym momencie Ona usiadła na ławce zrobiła smutną minę i krzyknęła mu że jest okrutny. Wołał ją więc wstała i ze smutną miną zmierzała w jego kierunku w pewnej chwili zaczęła biec a On wziął ją na ręce i zaczęli się całować wyszeptał jej do ucha że oblała test zapytała go jaki test odpowiedział no.. czy dasz sobie rade gdy odejdę.. Wystraszyła się .. Powiedział :Oblałaś, więc zostaje na zawsze...
|