spadasz w przepaść rzeczywistości, chociaż zawsze wydawało Ci się,
że potrafisz bez problemów balansować na linie paradoksów.
i nagle okazuje się, że przeczysz wszystkim prawom fizyki,
spadasz z większą prędkością niż powinno wynosić przyśpieszenie ziemskie;
prawie z prędkością światła. Twój jedyny punkt odniesienia to śmierć,
chociaż w Twojej własnej czasoprzestrzeni i to jest niemożliwe
|