- Maks . . . - hmm? jakis kłopot ? - tak... zaje*isty. - opowiadaj. - kur.wa , wiesz dobrze . . . - ja nic nie wiem. - nic? - nic.kompletnie - super . . - ale mozesz mi pomóc. w czym tkwi problem? - w czym ci mam pomóc ? - odpowiedz. - na to pytanie ? nie ma sensu . - to mi nie pomaga. - to może czekaj , przez 3 lata kochałam pewna osobę a teraz ona udaje ze mnie nie zna i od kilku godzin ma mnie w dupie. - troche... okey , chwila. analizuje twoją odpowiedz. hmm... - jesteś głąb ! - trzy lata . . .kochałaś.. - nie , udwałam debila . . . przez 3 lata , nawet gdy chodził z taką inną i chui go obchodziłam. - hmm ,tzn ze on ma cię w dupie bo go nie kochasz , tez tak moze być. - a z kont on moze wiedzieć ze ja go nie kocham z koro nie jest mną ? - Teraz się ten ktoś wkurzył, a ty nie jestes nim ? - jestem jego częścią . . . i on moją też . - to co gadasz ze nie jest toba? - a wie co czuje ?! - doskonale wie . . . - to w takim układzie co wie ?
|