` leżała pod kołdrą , starając się ogrzać zmarznięte stopy . pod poduszką poczuła wibracje telefonu . ' łobuzie , wyłaź z mojej głowy , bo zasnąć nie mogę . dobranoc , kotek . kocham cię .' przeczytała wiadomość od niego . uśmiech od razu wstąpił na twarz , a zimno stóp jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki , przestało doskwierać .
|