kiedy rano się budzę i widzę go jak siedzi na krześle, tak mama go wpuściła, a on siedział i czekał aż wstanę.
ja zaczynam panikować, że widzi mnie taką nieogarniętą, zaspaną, niepomalowaną,
a on wtedy podchodzi i mnie przytula mówiąc, że dla niego zawsze jestem piękna, nieważne czy wstanę dopero z łóżka,
on i tak będzie mnie kochał, niezależnie od mojego wyglądu.
|