Otworzyłem oczy - może trochę za późno, wiem jak postępować by nie silić się na próżno. Ten czas co skończył się i nie zawróci, zegar wybił godzinę - tamten czas nie powróci. Gdy żyłem jakby z klapkami na oczach, miałem swoje poglądy, błędne poglądy. Zobacz, niby w błędzie ale jednak pełen wiary, pełen nadziei, pełen szczęścia, stary.. Pamiętam życie było wtedy piękne, zero zmartwień a teraz mnóstwo ich - mięknę...Po woli tracę wiarę wiesz ? albo już straciłem, nie pogodzę się z tym, coś w sobie zabiłem. Teraz czuję, że czegoś mi brak, tego małego chłopca sprzed kilku lat. Nie zawrócę kijem Wisły, nie zatrzymam biegu zdarzeń, a co czeka mnie jutro ? nie wiem... czas pokaże ;)
|