- Chyba każdy z nas ma w swojej głowie taką ,,półkę" z napisem: NIE DOTYKAĆ. Odkłada się tam niektóre trudne sprawy, myśli, problemy nie do pokonania. Po czasie nawet się o nich zapomina i kiedy możesz sobie powiedzieć: ,,Jestem szczęśliwa", półka niespodziewanie spada Ci prosto na głowę i przygniata. Problemy wracają z podwójną siłą. Czasem aż trudno się podnieść, ale zbieramy wszystkie rzeczy, poprawimy półkę i wrzucamy wszystko tak jak było. Co jakiś czas dokładamy tam coś nowego. Szybkość z jaką naprawiamy półkę to nasza wewnętrzna siła.
Tylko, że u mnie coraz częściej ta półka spada. To jest główny problem. Rozumiesz przyjacielu?...
|