na zakończenie roku dostała od niego misia tak poprostu powiedział tylko:''żebyś o mnie pamiętała ".Dostał go jako prezent na zakończenie gimnazjum.Ona tylko podziękowała , nie uważała tego za coś nadzwyczajnego ... Po drodze do domu koleżanka mówiła jej , że nie zrobił tego bez powodu ona wszystkiemu zaprzeczała..W ubiebu kilku dni wakacji napisał do niej z prośbą wypadu na lody , ona nie chciała iść tłumaczyła sie wymówką : " nie mam czasu", a on ciągle pisał z nadzieją,że sie zgodzi. ona uważa go za kolejnego dupka który w niej sie bujnął..Próbowała powiedzieć mu delikatnie, ze nic z tego nie będzie on nie zrozumiał, musiała użyć mocniejszych argumentów ale wahała sie,bo nie chciała,aby ich znajomość z dziecinnych lat pogorszyła sie, jednak odważyła sie do tej pory sie nie odezwał ani słowem..
|