Kłamałem.. w biurku trzymałem rewolwer,
nie prezent dla Ciebie.. Dobrze, że mam go w torbie.
Trzy kule, szykuję nam piękny pogrzeb.
Więc odbierz to jak prezent i przestań skomleć..
Kłamałaś, że nie kręci Cię seks w aucie.
Nie przestawajcie, teraz chcę na to patrzeć.
Ołów łamie czaszkę, poczuj krew i klękaj..
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła.
|