Szczurzy pysk, nadęty bufon, pierdolony hipokryta…za kogo on się ma, co? Nie potrafiłby nawet zetrzeć kurzu a co dopiero zająć się czymś pożytecznym. Żeby sczezł, żeby już żadna nie nabrała się na to, co wyprawia, żeby sobie kurwa żył jak najdłużej kurwa, żeby nie miał odpoczynku od tego świata za szybko. I chuj.
|