A tak naprawdę to Cię kocham. Nie ważne że wczoraj o 3 nad ranem stałam na środku skrzyżowania i krzyczałam do Twoich pleców jak bardzo Cię nienawidzę. Nieważne,że zmieszaliśmy się z błotem, nieważne że po wczorajszej nocy mam w plecach o jeden nóż więcej. Nieważne, bo cokolwiek powiemy i zrobimy, to ja i tak Cię kocham.
|