Widocznie nie był mnie wart. – myślała głośno. Nie był.. – powtórzyła. Z jej oczu wypłynęły łzy. Płakała głośno.Nie była sobie w stanie poradzić sama. Te wspomnienia,zadawały jej tyle ran,że nie mogła normalnie funkcjonować. Jej serce pękało na wypowiedziane przez kogoś jego imie,a co dopiero na jego widok. Nie chciała żyć. Rzuciła się pod pociąg,z powodu jakiegoś chłopaka,który nie był po prostu jej wart. Na koniec krzyknęła : Życie to nie bajka,gdyby było bajką już dawno miałabym u boku swojego księcia.Dziękuję za zmarnowanie mi życia.. frajerze.
|