Będę lśnieniem na błękicie nieba, ciepłym deszczem, liści szelestem - kiedy trzeba. Będę wichrem, gradem, burzą, ciszą... Tchnieniem ust swych do snu Cię ukołyszę... Tylko mi pozwól... Będę Twą najskrytszą pieszczotą, dotykiem tak lekkim jak puch anioła skrzydeł... Będę muśnięciem Twych niebiańskich ust, szeptem duszy i kwileniem serca serc... Tylko mi pozwól... Będę iskrą w Twoim oku, biciem serca, drgnieniem duszy, dotykiem głodnych rąk, pragnieniem... Oddam wszystkie sny za jeden dotyk Twój... Zabiorę wszystkie łzy... zamienię w dotyk mój... zabiorę ból... Tylko mi pozwól... Pozwól mi być, skoro i tak już jestem... Tylko dla Ciebie Kochany...
|