Zamknełam sie w klatce nałogu z własnej woli . Powoli tracąc świadomość tego co robię zaczynałam rozumieć . To właśnie wtedy zrozumiałam wszystko co do tej pory mnie ciekawiło . to przyszło na chwile a potem usnęłam . Budząc się nie pamiętałam już nic. obok leżała kartka . pisało na niej wszystko co mnie ciekawiło . czy moja świadomość działa zawsze ? nawet wtedy jeżeli moje ciało nie jest w stanie podnieść się o własnych siłach . czy może ktoś ze mną wtedy był .. czy to byłeś ty ?
|