Przymkneła powieki,stanęła na środku drogi,czekała tylko na samochód..usłyszała silnik, policzyła do trzech ale nagle coś ją odepchnęło..szybko otworzyła powieki i zobaczyła jego.. co chciałaś zrobić kretynko?!-powiedział jej prosto w oczy..jaaa .. e. przecież nic dla ciebie znaczę..-odpowiedziała.co Ty pierdolisz?! jesteś..moim tlenem którego potrzebuje do życia..po prostu Cię kocham kurwa!-przytulił ją bardzo mocno
|