kiedyś dzwoniłeś do mnie o czwartej nad ranem , wyciągając na poranny spacer , tłumacząc , że o tej porze śnieg pada najromantyczniej . teraz o czwartej nad ranem, siedzę na parapecie patrzący na ten romantyczny śnieg i wspominam , jak obiecywałeś , że tak będzie już do końca
|