Znamy się już 2 lata. Ty miałeś dziewczynę, a ja chłopaka, jednak zawsze miałam czas żeby się z Tobą spotkać.. Były takie małe pocałunki, codzenne rozmowy na gg, godzinne telefony o 2 w nocy.. Teraz nie masz nikogo, ja też. 3 ostatnie wieczory z Tobą były świetne. Całowałeś mnie obejmując, szeptałeś mi do ucha. Nie widzimy się drugi dzień, chociaż ciągle piszemy lecz mi jest już Ciebie brak. Ale co z tego skoro czuję się gówniarą przy Tobie? Mówisz żebym się nie wstydziła.. Ale dzieli nas aż 6 lat..
|