siedziała i myślała. zastanawiała się nad wszystkim, nad tym ile jeszcze kłótnie zaliczy w ciągu tego tygodnia, ile jeszcze porażek w życiu poniesie, co straci co zyska, myślała o swojej przyszłości, która w prawdzie nie była jeszcze do końca zaplanowana, o przyjaciołach nawet o tych fałszywych, którzy ją stracili wtedy kiedy obrabiali jej dupę za plecami, o tej najważniejszej osobie w swoim życiu, którą tak bardzo kocha, o czekającym gdzieś za rogiem bólu i smutku zadanym właśnie przez niego. Może i dzieciństwo miała dosyć łatwe, ale teraz oddałaby wszystko, żeby mieć tak dobre relacje jak wtedy. mając na myśli wszystko wspominała też o życiu. po prostu, rozmyślała o całym swoim życiu, zapadała sie w swoje słabości, pogłębiał sie w niej smutek, ale wiedziała jedno, że musi być silna.
|