|
-Ale kochanie ,proszę wybacz mi ! -Nie mów do mnie kochanie ,skurwielu ! Nienawidzę cię ,rozumiesz ?! Jak mogłeś mi to zrobić ?! Wynoś się stąd ! Nie chcę cię widzieć ! -Proszę nie krzycz,porozmawiajmy...Ale z nią było tylko gorzej .Podeszła zaczęła szarpać .Z jej oczu leciały gęsto łzy.Dławiła się płaczem. -Nienawidzę cię ! Nienawidzę ! -krzyczała.Uderzyła go w twarz,która ani drgnęła.On po prostu nie miał w sobie duszy .Szarpała,wrzeszczała,biła.Nie miała już sił.Opadła na ziemie.Podszedł próbował przytulić,pocałować.-Proszę, odejdź -szepnęła./nie.rycz.mala
|