Nigdy nie myślałam,że odwarze się i napiszę do niego,a jednak zrobiłam to.Wiedziałam,że to i tak zaboli i nie myliłam się.Ten tekst mnie rozjebał. "O.. nie oleję Cię,nie jestem z tej grupy chujów.Może Cię to zaboleć,ale spotykam się z pewną dziewczyną".Gdy to przeczytałam myślałam,że zapadnę się pod ziemię,było mi tak strasznie przykro,ze się poryczałam,a gdy prosił znowu o wybaczenie to okłamał i samą siebie i jego ,bo oczywiście napisałam,że nic mi nie zrobił i się poryczałam.Jaką jestem idiotką to,aż nie wierzę,ale wiedziałam ,że tak będzie.Niby mnie nie oleję,a i tak nie napisał,na co ja w ogóle liczyłam,na coś co jest niemożliwe.//?
|