Siedziałam samotnie w parku na huśtawce , słuchając Piha , obok mnie wiatr poruszał drugą huśtawką .Po chwili ty i ta twoja banda przeszliście obok mnie . Zmierzyłam Cię wzrokiem , a po moim ciele przeszedł zimny dreszcz. ,, Idę do niej " powiedzialeś myśląc że tego nie słyszałam . Zawróciłeś. W głowie miałam dużo myśli , a na twarzy uśmiech . Wszystko zniknęło , gdy obojętnie przeszedłeś obok mnie , i pobiegłeś do tej wytapetowanej lali .
|