Była szczęśliwa z nim już cały rok . Myślała że to ten jedyny. Wracając ze szkoły dostała esa: ‘ To nie ma sensu . Cześć. ‘ Dzwoniła do niego . Prosiła żeby wrócił . Mówiła że będą jeszcze szczęśliwi na zawsze . On tylko z niej szydził kazał jej odejść. Była w rozsypce. Nie wychodziła z pokoju. Ciągle płakała. Minęło kilka dni. Dalej Było jej ciężko . Przyjaciółka zabrała ją na miasto . stała w kolejce do baru.. zamówia: cheeseburgera i coca cole . odwracając się napięcie wpadła wprost na przystojnego , wysokiego blondyna o nieziemsko niebieskich oczach . zakochała się od pierwszego wejrzenia . gdy zeszła na ziemię zaczęla panikować : - przepraszam ! przepraszam.! on wiął ją za ręce spojżał w oczy i z uśmiechem na twarzy powiedział: - na prawdę nic się nie stało . wystarczy że sie ze mną umówisz. Uśmiechnęła się . całe to zdarzenie widziała jej były. W końcu zrozumiał ile dla niego znaczyła . Niestety było już za późno…
|