|
mimo wszystko - nie zapomniałam. nie wróciłam też do tego stanu, jaki był gdy jeszcze ze sobą nie rozmawialiśmy. nigdzie nie odeszłam. nie przekreśliłam też tego, co było między nami. wzięłam tylko haust świeżego powietrza, mocno zacisnęłam pięści i jedyne na co było mnie stać, to wypowiedzenie słów - ' nigdy więcej takich skurwysynów ' . / yezoo
|