Cz1. Było po 2 w nocy kiedy siedziałam na łóżku ledwo patrząc w ekran kopmutera ogladajac nasze zdjęcia.Już nie mogłam powstrzymać łez cisnących sie do oczu.Kazda wspomniana chwila pomagała mi sie jakoś trzymać z nadzieją że bedzie jak dawniej.Odkładając kompa na bok siegnalam po tel kiedy na wyswietlaczu pojawilo sie jego imie--Mateusz?-Otwórz mi drzwi!Jego wysoki ton głosu swiadczył jedyne o tym ze jest napierdolony w cztery dupy a rozmowa z nim nie bedzie ciekawa ale cóz pobiegłam je otworzyc,szeptajac w samym progu-Teskniłam za Tobą.A on rzucajac sie na mnie przygniutł mnie do sciany,zaciskał moje nadgarski krzyczał ze jestem zwykła szmata ktora zniszczyła mu zycie.||Badteenager cd na profilu;]
|