Poszłam do sklepu z kosmetykami . Widzialam tyle rzeczy , ktore chcialam kupic , a wziełam tylko truskawkowy błyszczyk , ktory tak uwielbiałes ♥ Zapłaciłam , podziekowałam kasierce z bananem na pyszczku i wyszłam ze sklepu . Gdy , wracałam do domu coś mi sie przypomniało i te słowa same ze mnie wypłyneły - Ale przeciez jemu juz kurwa nie zalezy ! Tylko łza spłyneła mi po policzku . Nie zwracajac uwagi na ludzi , patrzących na mnie jak na wariatke wrociłam do domu . Nie spostrzegłam nawet, kiedy błyszczyk wypadł mi po drodze. . .
|