Co dzień przychodzę w miejsce, gdzie spotykasz się z kolegami. Czasem nawet w środku nocy. Wszystko po to, by Cię zobaczyć, chociaż na kilka sekund móc na Ciebie popatrzeć,żebyś Ty mnie zauważył i żebyś zaczął rozmyślać czy dobrze zrobiłeś i martwił się o mnie. Po prostu,tak bardzo mi tego potrzeba...
|