cz2.Probujac wyrwać sie z jego uscisku krzyczałam że to on to zrobił nam obojgu.Brakowało mi juz sił kiedy ocierajac łzy z policzek zsunęłam sie na podłogę szeptajac"WYJDZ"On uderzajac mnie w twarz podniosł z zimnej podlogi zacisnal dlon na moim podbrudku patrzac głeboko w moje zapłakane oczy zaczal mnie całować juz nie tak czule jak kiedyś a jego usta przeszyte były gorycza i nienawiescia.Czujac jego zimny dotyk reki na plecach spowodował uderzenie go w krok poczym zsunal sie po moim ciele na podgloge. Siegajac po tel zadzwonilam na policje słyszac w drzwiach"Zabije Cie suko"||Badteenager
|