dlaczego tego cholernego życia nie można zaczarować? przecież każdy ma prawo do szczęścia, prawda? chyba że ja jestem jakimś odstępem od normy?Czemu to zawsze musi się przydarzyć właśnie mi?tyle pytań, ale na żadne z nich niekt nie chce mi udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi.Wszyscy zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy ale żaden z nich nie potrafi mi odpowiedzieć na te pytania, tak proste i banalne, a zarazem tak cholernie trudne, ale czemu Ty nie możesz mi odpoweidzieć na najprostrze z niech...? "czemu do cholery traktujesz mnie jak zabawke?" jesteś takim cholernym egoistą
|