dlaczego człowiek, którego jakieś parę lat temu, chowając się za mamę określiłabym tylko przymiotnikiem "zły" dziś stał się największą miłością mojego życia ? bo wbrew pozorom ten "zły człowiek" ma uczucia. tak, nie ukrywam, że pali, pije i często możesz spotkać go z jointem w ręku, ale potrafi kochać, potrafi kochać mnie jak nie jeden elegancik z spadkiem po ojcu. / emocjee
|