Ciąglę patrzyłam na ekran, wkońcu napisałeś, szczęśliwa otworzyłam okienko z wiadomością od ciebie, napisałeś: 'spierdalaj fałszywa szmato, nie chcę cię znac' łzy same napłynęły mi do oczu, wybuchłam płaczem, wyłączyłam komputer i położyłam się, jednak nie spałam, płakałam całą noc, do szkoły chodziłam z zaczerwienionymi i podkrążonymi oczami..do takiego stanu doprowadzałeś mnie kilka razy..teraz wiesz, jak sie czułam. Marzyłam wtedy o tym, żebyś rano napisał 'żartowałem', byłabym w stanie wybaczyc ci takowy żart..ale niestety, to była zwykła, szara rzeczywistośc.
|