spotkali się na krótko, nie widzieli się przez długi okres czasu, po czym powiedział : - przepraszam ale muszę już iść. - aa rozumiem, do tej ździry musisz iść. skoro musisz, proszę. - przecież wiesz że to nie tak. - tak? a jak? - ciebie kocham najmocniej i będę tęsknił . -tsaaa jasne, tęsknić kurwa będziesz, ale nie kiedy będziesz z nią. - tylko ciebie kocham wiesz o tym. - chciałabym to wiedzieć i w to wierzyć. naprawdę bym chciała. faceci ! pierdolenie takie . ;/
|