Nie powiem ci, co to naprawdę jest Mogę ci jedynie powiedzieć, jak się czuję I teraz to stalowy nóż w mojej tchawicy Nie mogę oddychać, ale walczę tak długo, jak tylko mogę Tak długo, jak to czuję, tak jakbym leciała Naćpana miłością, pijana własną nienawiścią Jakbym wąchała farbę i kocham to bardziej niż cierpię, duszę się I już kiedy mam utonąć on mnie ratuje Cholernie mnie nienawidzi, a ja to kocham
|