Zrobiło mi się w chuj żal kumpla, który stara się o dziewczynę kilka miesięcy, myśli o niej 24 na dobę, jego jedynym sposobem, by nie myśleć o niej jest pójść się najebać. Tak, wiem że dużo osób, zarówno płci męskiej jak i żeńskiej przeżywa takie 'coś' Ale dla mnie to jest bez sensu i nie ma logiki, jeżeli dziewczyna, do której TY coś czujesz bądź chłopak nie czuje niczego do ciebie, to wiadomo, że nic z tego nie będzie, więc trzeba odrazu wbić sobie to do łba i dać sobie spokój. Wiem, że łatwo tak mówić, pisać, ale taka jest rzeczywistość :) / spadajejj
|