Dla mnie zmiana tego perfidnie jasnej żółci na delikatny, lawendowy fiolet była czymś wyzwalającym... Poczułam jakbym wszystko zaczynała na nowo... Jakbym uwolniła się od przeszłości i starego "Ja". Więc takim właśnie sposobem informuję Cię, że nie ma już miejsca na wspomnienia o Tobie. Żegnam.!
|