siedzimy na ławkach. . 6 chłopaków i 2 dziewczyny to najmniej. Czasami dochodziło , że siedzieliśmy na tym przedszkolu i było nas 18. Było spokojnie. Zawsze śmiech , troche fajek , przeklinanie. Nigdy sie nie kłóciliśmy. Pech chciał , że jeden z chłopaków zakochał sie we mnie. Od tamtego czasu wszystko zaczęło sie pierdolić . Nikt nie umiał sie ze sobą dogadać. Zrezygnowaliśmy ze swojego towarzystwa. Szkoda , że wtedy zrezygnowałam jeszcze z Ciebie. // coacoa
|