Podczas gdy samotnie spacerowałam po osiedlu spotkałam zniewalająco przystojnego i uroczego chłopaka który zdawał się być moim ideałem. Poszliśmy na spacer co dziwne przez całą drogę milczeliśmy i tylko kątem oka spoglądaliśmy na siebie lekko się uśmiechając. Złapał mnie później za rękę, a kiedy doszliśmy do najwidoczniej celu on powiedział, że mnie kocha i pocałował. Tak to był piękny sen. /merenwen
|