jutrzjszej imprezy mogę nie przeżyć. To ędzie pierwsza impreza nasza, na którą pójdziemy osobno, być może w towarzystwie innych osób, ale dla mnie to nie będzie to samo, no bo kto mnie złapie za rękę ? Kto tak czule pocałuje w nosek ? Kto będzie dawał poczucie bezpieczeństwa ? no właśnie, więc kurwa mać nie mów mi, że dam radę.
|