Obrzucił ją krótkim spojrzeniem: sprane jeansy, podkoszulek i wyzywająca poza, którą przybierają nieśmiali właśnie wtedy, gdy nie powinni. "Ona jest taka młoda" pomyślał. Odszedł ze świadomością, iż właśnie teraz spotkał swoją drugą połowę, nie powiedział nic, lecz w głębi duszy chciał, by w Nim samym to uczucie dojrzało.. //bereszczaneczka
|